Macias |
Wysłany: Temat postu: Miura strikes back |
|
|
Teraz coś dla fanów egzotycznych samochodów.
W 1966 roku objawiła się światu prawdziwa gwiazda - Miura. Włoszka wyznaczyła standardy budowania supersamochodów kolejnym pokoleniom i już od dawna ma miejscówkę w motoryzacyjnym panteonie. 40 lat później powraca.
Miurę XXI wieku zaprojektował de Silva. To człowiek od Alfy 156, kilku modeli Audi i najnowszych modeli Seata. De Silva ociera się o geniusz i wciąż serwuje nam designerskie perełki.
W przypadku Miury wydaje się jednak, że poszedł na łatwiznę. Współczesna Miura i prehistoryczna Miura są podobne do siebie jak bliźniaczki jednojajowe. Mamy XXI wiek! Kupujemy muzykę w Internecie, kręcimy filmy telefonami komórkowymi i podbijamy kosmos! Sugerowałbym pójście o krok dalej, większą kreatywność i odwagę. Miura A.D 2006 nie wnosi nic nowego. Podobnie jest z Fordem GT, który od swojego praprzodka różni się tym, że urósł kilka centymetrów w każdym kierunku. To wszystko.
Miura z zeszłego wieku była wykonana z aluminium, miała silnik V12 umieszczony centralnie i nieziemskie osiągi. Z czego jest wykonana współczesna Miura, jaki ma silnik i w ile przyspiesza do 100 km/h - nie wiadomo.
Miura nowego tysiąclecie cieszy oko, wywołuje nostalgię i stanowi doskonałą odtrutkę na te wszystkie wysokoprężne-przestronne-praktyczne-sklonowane hatchbacki, które anonimowo przesuwają się po naszych drogach. Miura 2006 to jednak tylko i wyłącznie auto koncepcyjne. Produkcji seryjnej nie będzie. Przykro mi.
materiały: www.autogaleria.sitenet.pl
Copyright © 2000-2006 Krzysztof Cieślak. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Nowa:
Stara:
|
|